Dom Działowskiego

Początkowo właścicielem działki przy ulicy Piotrkowskiej 76 był Ludwik Meyer, obrotny przedsiębiorca, który posiadał wiele nieruchomości w tej części Piotrkowskiej i miał ambitne plany inwestycyjne. Na początku lat 80. XIX wieku narożna działka przeszła na własność Mośka i Tauby Działowskich, którzy w latach 1881-1882 wybudowali tutaj narożną, trzypiętrową kamienicę. Wkrótce później odkupił ją znów Meyer, a po nim, na kolejnych trzydzieści lat, przejął ją producent wełny czesankowej Moszek Aron Wiener. Adres Piotrkowska 76 wielu łodzianom przełomu XIX i XX wieku mniej się jednak kojarzył z nazwiskiem właściciela kamienicy, a bardziej z ciastkami i czarną kawą. W 1883 roku otworzył tutaj swoją cukiernię, pochodzący z Francji, Gustaw Reymond. W 1891 r., w jej miejsce, po gruntownym remoncie i rozbudowie lokalu, otwarto najsłynniejszą w ówczesnej Łodzi cukiernię Antoniego Roszkowskiego. Do „Roszka”, bo tak nazywano lokal, wchodziło się przez drzwi w narożniku kamienicy. Cukiernia zajmowała parter i kilka pomieszczeń na pierwszym piętrze. Na „górce” można było zagrać w bilard, rozegrać partyjkę w szachy lub domino, albo poczytać krajowe i zagraniczne pisma. Wysoka jakość serwowanych ciastek, lokalizacja w samym centrum miasta i świetna obsługa zadecydowały o tym, że cukiernia Roszkowskiego stałą się ulubionym miejscem spotkań łódzkich elit kulturalnych. Bywali tutaj m.in. Artur Gliszczyński, poeta i dziennikarz, Wiktor Czajewski, wydawca i redaktor dziennika „Rozwój”, Zygmunt Bartkiewicz, autor głośnych reportaży o Łodzi czy późniejszy noblista, Władysław Reymont.W 1912 roku lokal przejął inny znany łódzki cukiernik, Bolesław Gostomski, ale nie zdołał utrzymać renomy, którą miało to miejsce w czasach Roszkowskiego. W 1932 r., po generalnym remoncie otwarto tutaj „Ziemiańską”, która miała być łódzką filią działającej pod tą samą nazwą w Warszawie najsłynniejszej chyba w międzywojennej Polsce cukierni. Obok cukierni, pod numerem 76 na Piotrkowskiej mieściły się jeszcze m.in. skład wędlin, magazyn obuwia, zakład fotograficzny oraz sklep z meblami. Swoją siedzibę przez lata miało tutaj również Stowarzyszenie Subiektów Handlowych.