Grand Hotel
Mieszczący się do dnia dzisiejszego na Piotrkowskiej, pod numerem 72 Hotel Grand przez długie dziesięciolecia był najbardziej eleganckim i najpopularniejszym hotelem przemysłowej Łodzi. Początkowo mieściła się tutaj fabryka znanego łódzkiego przemysłowca, Ludwika Meyera, jednak w 1887 r. dokonano gruntownej przebudowy gmachu i przekształcono go w „dom gościnny”. W następnych latach przystąpiono do odpowiedniego urządzania pokojów i innych pomieszczeń hotelowych. Pojawiły się marmury, oświetlenie gazowe, piece z porcelanowych kafli, egzotyczne rośliny… Komfortowe warunki, jakie oferował Hotel Grand sprawiły, że to właśnie tutaj najchętniej zatrzymywali się zamożni goście czy carscy dygnitarze odwiedzający Łódź. W latach 1912-1913 przeprowadzono przebudowę gmachu, polegającą na jego znacznym podwyższeniu, przeróbkach elewacji i gruntownym remoncie wnętrz. Sale „Złota” i „Malinowa” po remoncie imponowały przepychem, restauracja hotelowa oferowała wykwintne potrawy i najwyższej jakości alkohole, na miejscu produkowano własną wodę gazowaną, wypiekano ciasta i ciastka, do dyspozycji gości oddano również hotelowe kino. Niedługo później jednak wybuchła I wojna światowa, a w hotelu na długie miesiące rozkwaterowały się oddziały niemieckiego wojska, okupujące od 1915 r. ziemie Kongresówki. Z czasem jednak Grand zaczął znów funkcjonować normalnie i odzyskał palmę pierwszeństwa wśród łódzkich hoteli. W trakcie swojej ponad stuletniej historii gościł niemało wybitnych postaci – zatrzymywał się tu noblista Henryk Sienkiewicz, wybitna aktorka teatralna Helena Modrzejewska, śpiewak Jan Kiepura, generał Władysław Sikorski czy … prezydent Jugosławii, Josip Broz-Tito. Ze względu na niepowtarzalny klimat i stylowe, secesyjne wnętrza, w Hotelu Grand nakręcono niezliczoną ilość zdjęć filmowych. Kręcono tutaj sceny do tak głośnych filmów, jak „Vabank” Juliusza Machulskiego, „Ucieczka z kina wolność” Wojciecha Marczewskiego, „Reich” Władysława Pasikowskiego czy do głośnego „Inland Empire” Davida Lyncha.