Księży Młyn, osiedle dla robotników
Widok z okna przędzalni Scheiblera przy ul. św. Emilii na osiedle robotnicze przy ul. Księży Młyn ponad 100 lat temu i ten sam widok obecnie (dziś przy ul. Tymienieckiego z okna Cafe Loft).
Zdjęcie archiwalne pochodzi ze zbiorów Archiwum Państwowe w Łodzi.
Obecny kształt Księżego Młyna nierozerwalnie jest związany z działalnością inwestycyjną Karola Scheiblera, najzamożniejszego przemysłowca dziewiętnastowiecznej Łodzi. Scheibler pierwsze zabudowania fabryczne wzniósł na Wodnym Rynku w połowie lat 50. XIX w. Chcąc rozwinąć swoje przedsiębiorstwo, zdecydował się w 1870 r. na wykupienie od Teodora Kruschego terenów Księżego Młyna. U zbiegu dzisiejszej ulicy Tymienieckiego (wówczas ul. Emilii) oraz Przędzalnianej, w miejscu, gdzie wcześniej stał gmach niewielkiej przędzalni Kruschego, strawiony częściowo przez ogień, Scheibler wybudował potężny, czterokondygnacyjny budynek, o fasadzie z nieotynkowanej czerwonej cegły, nawiązujący nieco do … architektury fortecznej. Budowę nowej przędzalni, liczącej ponad 200 metrów długości, ukończono w 1873 roku. Pracowało w niej aż 70 tysięcy wrzecion. Monumentalny gmach góruje nad, zlokalizowanym po drugiej stronie ulicy Tymienieckiego, osiedlem robotniczym. Domy robotnicze – głównie dwu- i trzykondygnacyjne – zlokalizowane między ulicami: Emilii (Tymienieckiego), Fabryczną, Przędzalnianą, Księży Młyn i Milionową budowano od początku lat 70. aż do końca XIX wieku. W rezultacie, powstał unikalny kompleks fabryczno-mieszkalny.
Imperium Scheiblera, po jego śmierci zarządzał w praktyce jego zięć, Edward Herbst, pełniący przez wiele lat funkcję dyrektora generalnego spółki akcyjnej powołanej przez spadkobierców największego łódzkiego przemysłowca. W 1921 roku, już w niepodległej Polsce, gdy łódzki przemysł włókienniczy borykał się z poważnymi problemami, dokonano połączenia z zakładami stworzonymi przez Ludwika Grohmana. Spółka akcyjna o nazwie Zjednoczone Zakłady Przemysłowe Karola Scheiblera i Ludwika Grohmana była jednym z największych przedsiębiorstw włókienniczych w Europie, jednak ze względu na ciągłe wahania koniunktury i problemy ze zbytem produktów, znajdowała się w fatalnej kondycji i zależna była od wsparcia władz. W latach II wojny światowej budynki spółki znajdujące się przy dzisiejszej ulicy Tymienieckiego zostały przejęte przez niemiecki koncern zbrojeniowy Kruppa. W okresie PRL działały tutaj Łódzkie Zakłady Przemysłu Bawełnianego „Uniontex”. Obecnie w budynku dawnej przędzalni mieszczą się ekskluzywne lofty, osiedle domów robotniczych jest natomiast w trakcie procesu rewitalizacji.